Każdy z nas ma w swoim dobytku czytelniczym książkę, która wywarła na nim ogromne wrażenie. Nasza klientka polubiła powieści Tolkiena, w których opisywane były drzewa Valinoru: srebrne drzewo Teleprion i złote drzewo Laurelin. Zamarzyła o zawieszce na szyję przedstawiającej właśnie te wyjątkowe drzewa, a my to marzenie mieliśmy przyjemność spełnić.
Przy powstawaniu zawieszki jako pierwszy swoim kunsztem musiał popisać się grawer, który narysował na złotej blaszce odpowiedni kształt. W kolejnym etapie tenże kształt został przez złotnika wycięty – do każdego widocznego na zdjęciu zakamarka musiał dostać się cieniutką piłeczką. Taka praca wymaga niesamowitego skupienia i zręczności, ponieważ jeden fałszywy ruch może spowodować konieczność rozpoczynania całego procesu od nowa. Na samym końcu jedno z drzewek zostało pokryte rodem.
A tak zawieszka prezentuje się na szyi zadowolonej klientki:
Zostaw komentarz