Kwiecień plecień poprzeplatał nam wiosnę z jesienią, zimą, momentami nawet latem, a w naszej pracowni w tym czasie, jak zwykle działo się naprawdę dużo.
Początek kwietnia oczywiście zajął nas świętami wielkanocnymi. Życzenia składaliśmy wam w otoczeniu wiosennych bazi i pierścionków z diamentami. Przyjemne dla oka połączenie, prawda?
Wykonywanie biżuterii na wzór konkretnego produktu jest z jednej strony sprawą ułatwiającą pracę, ponieważ dokładnie widać, w którym kierunku iść, z drugiej natomiast strony jest to zadanie trudne, bo ręcznie nigdy nie uda się stworzyć produktu identycznego.
Na pewno zrozumieją to wszyscy ci, którzy lubią gotować. Ile to już razy chcieliście odwzorować przepyszne ciasto sąsiadki albo sałatkę mamy? Nawet mając dokładny przepis i używając dokładnie takiej samej ilości składników, po prostu nie da się stworzyć dokładnie takiego samego smaku. Niby wygląda podobnie, smakuje podobnie, ale jakaś myśl mówiąca, że to nie to samo, nie daje spokoju, prawda?
Analogicznie jest w przypadku biżuterii: podobne materiały, podobne narzędzie, podobny wygląd końcowy, ale… inna ręka wykonawcy. Dlatego nigdy nie obiecamy wam, że będzie identycznie. Będzie łudząco podobnie. Ale czy to nawet nie lepiej?
Z okazji Dnia Ziemi stworzyliśmy zieloną grafikę z zaangażowaniem biżuterii w promocję natury:
Często opowiadamy wam o zaletach ręcznego grawerunku. Jakie one są? Przede wszystkim trwałość. Z czego ona wynika? Z głębokości wzoru, czyli z faktu, że grawer nie zarysowuje powierzchni, ale wbija się w nią, w głąb metalu. Dla przykładu grawerunek maszynowy potrafi nie przetrwać powiększenia czy pomniejszenia obrączki o jeden rozmiar. Dla grawerunku ręcznego jest to nie do pomyślenia.
Dodatkowo chcemy wam pokazać, że dla artysty grawera niemal nie ma rzeczy niemożliwych. Zdarzało wam się w podstawówce próbować podrobić podpis mamy czy taty? Naszemu grawerowi tym sposobem na pewno uchodziło na sucho wiele uwag w dzienniczku:)
Obrączki z grawerunkiem to podstawa, ale z grawerunkiem napisanym pismem ukochanej osoby? To naprawdę piękna, chwytająca za serce pamiątka.
Gorąco polecamy wszystkim narzeczonym.
W kwietniu postanowiliśmy też zmienić się dla was. Wymieniamy banery na te z pięknymi, nowymi zdjęciami. Jak wam się podobają?
I na dokładkę jeszcze kilka zdjęć:
Życzymy udanego maja!
Zostaw komentarz